Twój urlop macierzyński dobiega końca i z niepokojem myślisz o tym, co dalej? Możesz wykożystać urlop wychowawczy ale jeśli nie jest to możliwe, postaraj się dokładnie zaplanować swój powrót do firmy. Dzięki temu łatwiej będzie Ci pogodzić obowiązki zawodowe i domowe.
Najważniejszą rzeczą, jaką musisz zrobić, żeby twoje zycie nie zmieniło się w koszmar to pozbycie sie wyrzutów sumienia. Twojemu dziecku nic strasznego się nie stanie a ty wcale nie przegapisz wszystkich ważnych momentów w jego życiu. Gdy wrócisz do domu nadal bedziesz z nim robić wspaniałe rzeczy nawet z większą przyjemnością niż zajmując się nim 24 godziny na dobę.
Początki mogą być trudne i pewnie będą, ale uwierz wszystko się z czasem ułoży.
Przede wszystkim zastanów się, czy na pewno musisz wracać na cały etat. Może wystarczy 1/2 lub 3/4 etatu.
Jesli karmisz piersią masz prawo do przerwy na karmienie. Gdy pracujesz 6 godzin dziennie, przysługuje Ci jedna taka przerwa w ciągu dnia, a jeżeli dłużej - dwie. Jeśli karmisz jedno dziecko przerwa wynosi 30 min. gdy więcej - 45 min. Przerwy można sumować i korzystać z nich przed rozpoczęciem dnia pracy, w jego trakcie lub pod koniec. Są one wliczone do czasu pracy.
Zależy Ci, by Twoje dziecko nie odczuło boleśnie rozstania. Chcesz być świetną mamą.
Co możesz zrobić:
- Kładż sie spać wcześniej i wcześniej wstawaj w ten sposób rano, przed wyjściem będziesz mogła spędzićtrochę czasu z maleństwem;
- Przygotuj dla niani lub babci plan dnia dziecka. Stały, nie zmieniony rytm dnia da maleństwu poczucie bezpieczeństwa:
- Po powrocie z pracy nie zabieraj się do porządków, gotowania obiadu itp. Poświęć czas dziecku- na pewno za tobą tęskniło.
Chcesz zachować opinię solidnej osoby ale nie zamierzsz już zostawać po godzinach i zabierać pracy do domu. Co możesz zrobić:
- Nie dzwoń do domu co pół godziny. W ten sposób tylko zestresujesz osobę, która zajmuje się Twoim dzieckiem a sama stracisz dużo czasu na niepotrzebne rozmowy:
- Staraj się maksymalnie skoncentrować na Swojej pracy:
- Nie zamęczaj innych opowieściami o swoim dziecku, inni też je mają.
Czasami warto też na małą zmianę, nie zawsze powrót do pracy musi być taki sam. Możesz zapytać szefa np. o telepracę czyli inaczej mówiąc o to , czy możesz wykonywać swoje obowiązki na odległość. To świetne rozwiązanie dla mam, które rozliczane są nie za czas pracy, ale za efekty. Zaletą telepracy jest to, że
sama ustalasz godziny pracy. Telepracownicy maja takie same uprawnienia jak paconicy biurowi np. do premii, urlopu. Pracodamwca musi zapewnić takiemu pracownikowi niezbędny sprzęt a także ponosi koszty jego użytkowania.
Innym rozwiązaniem jest podział urlopu wychowawczego na obojga rodziców np pól roku mama, pól roku tata. Plusem takiego podziału jest silna więż jaka wywiązuje sie między malem a rodzicami. Pracodawca nie może odmówić Ci urlopu wychowaczego, a kiegy zechcesz wrócić, musi Ci zapewnić takie same albo równoległe warunki pracy: stanowicko i pensję, jakie miałaś wcześniej.
Możesz różnież poprosić szefa o ruchome godziny pracy np. przychodzić do pracy godzinę wcześniej i wcześniej kończyć lub zamiast pracować od poniedziałku do piątku po osiem godzin możesz pracowac dziesięć, ale od poniedziałku do czwartku. O ruchome godziny pracy może poprośić także tata dziecka.
Zastanów sie również nad założeniem własnej firmy. Może jesteś w czymś dobra: znasz świetnie języki obce załóż biuro tłumaczeń, robisz piękne kolczyki zajmij się tym. Minusem takiego rozwiązania jest to że mamą prowadzącym własna działalność gospodarczą nie przysługuje prawo do urlopu wychowawczego.
I na koniec jeszcze jedno: jeżeli przed powrotem do pracy chcesz odstawić dziecko od piersi, zrób to co najmniej 3 tygodnie wcześniej, gdyż jednoczesne odstawienie od piersi i rozstanie z mamą na większość dnia to dla dziecka zbyt duży stres. Wprowadzając mleko modyfikowane, zacznij od jednego posiłku dziennie. Stopniowo zastępuj kolejne posiłki, tak aby po trzech tygodniach dojść do jednego, maksymalnie dwóch karmień piersią na dobę . Na końcu zrezygnuj z tego do którego malec jest najbardziej przywiązany. Najłatwiej odstawić dziecko od piersi, gdy ma więcej niż sześć miesięcy i jego dieta jest wzbogacona posiłkami innymi niż mleko.
I to juz wszystko. Wszystkim momą życzę powodzenia i szczęśliwego macierzyństwa.
E. Stefanów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz